30 listopada w wywiadzie dla rosyjskiego propagandysty Dmitrija Kisielewa Alaksandr Łukaszenka uznał anektowany przez Rosję ukraiński Krym za „de facto i de iure” rosyjskie terytorium i powiedział, że zamierza odwiedzić półwysep. Zasugerował także Władimirowi Putinowi ponowne rozmieszczenie rosyjskiej broni jądrowej na Białorusi. Sprawdziliśmy, jakie głosy na temat tej wypowiedzi dochodzą z Białorusi, Ukrainy i Rosji.