Druga turę wyborów prezydenckich w Mołdawii z niemal 58% poparciem wygrała liderka proeuropejskiej partii Działania i Solidarności (PAS), Maja Sandu. Rywalizujący z nią prorosyjski prezydent Igor Dodon wspierany porzez Partię Socjalistów (PSRM) zdobył zaledwie 42% wszystkich głosów. Mimo drobnych incydentów wybory, jak się wydaje, przebiegły w sposób uczciwy. Czy mogą odmienić mołdawską rzeczywistość?