Wczoraj przed świtem została wysadzona zapora okupowanej przez Rosjan Kachowskiej Elektrowni Wodnej. W wyniku przerwania tamy doszło do powodzi w dolnym biegu Dniepru, pojawiło się też ryzyko odcięcia Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej i Krymu od niezbędnej im wody. Katastrofa jest już porównywana do analogicznej podczas II wojny światowej.