Pięć lat temu, 12 lutego 2015 roku “czwórka normandzka” podpisała drugie porozumienia Mińskie – dokument, który miał zakończyć konflikt w Donbasie. Już wtedy eksperci z Ukrainy, Rosji i Zachodu mieli wątpliwości, czy ustalenia z Mińska są możliwe do realizacji. I mieli rację, dosłownie od pierwszego punktu. Rodzi się więc pytanie: dlaczego w ogóle podpisano warunki, które nikogo nie zadowoliły?