Białoruski reżim włączył tryb turbo w polityce historycznej. I w zastraszającym tempie radykalnie zmieniają ją w rosyjskim duchu, rehabilitując ZSRR i negując stalinowskie zbrodnie. Dziś obchodzi z pompą 17 września jako dzień „jedności narodowej” - pisze Michał Kacewicz.