Ponad 120 mieszkańców położonego około 20 km od granicy z Ukrainą rejonu (powiatu) korieniewskiego podpisało się pod apelem do rosyjskiego prezydenta i szefów organów ścigania z prośbą o pomoc w odzyskaniu zrabowanego mienia. Według nich za masowe grabieże nie odpowiadają Ukraińcy, bo ich wojska tam nie dotarły.