Po „wyborach prezydenckich” na Białorusi, Kanada jest kolejnym krajem, który ukarał reżim.
W uzasadnieniu rządu w Ottawie napisano, że sankcje zostały wprowadzone „w związku z ciągłymi, brutalnymi i systematycznymi naruszeniami praw człowieka przez reżim Łukaszenki na Białorusi, a także za wsparcie naruszenia przez Rosję suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy”.
Na listę sankcji wpisano oficjalną żonę dyktatora Alaksandra Łukaszenki – Halinę Łukaszenkę. Oprócz tego m.in. Wolhę Marszałowicz, która według ujawnionych przez Cyberpartyzantów rozmów telefonicznych jest bliska dowódcy mińskiego OMON (oddziały prewencyjne milicji) Dzmitryjowi Bałabie. Poza tym sankcjami został objęty jego syn, dowódca 2. plutonu OMON w Mińsku, Arciom Bałaba oraz kolejny syn Dzmitryja Bałaby, Maksim Bałaba. Restrykcjami Kanady objęto ponadto syna dowódcy wojsk wewnętrznych w Mińsku Mikałaja Karpienkawa, który jest funkcjonariuszem HUBAZiK (specjalne oddziały represji milicji). Sam HUBAZiK też został wpisany na listę sankcji, podobnie jak OMON. Na listę wciągnięto też m.in. dyrektorów kilku firm państwowych w sferze zbrojeniowej jak Lehmasz, który wczoraj został wpisany na listę sankcji Wielkiej Brytanii. Wpisano też te same firmy z branży zbrojeniowej.
Arsien Rudzenka, MaH/belsat.eu