Wskaźnik porównywalny z Ukrainą, gdzie toczy się wojna i skąd miliony ludzi wyjechały.
Reżim na Białorusi nadal nie publikuje danych o liczbie urodzeń i zgonów; zaprzestano tego w 2020 roku. Jednak niezależny portal Zierkało i organizacja BELPOL (zrzeszająca byłych mundurowych białoruskich, którzy przeszli na stronę opozycji) uzyskały dostęp do najnowszych, poufnych danych z Ministerstwa Zdrowia.
Z ujawnionego dokumentu Ministerstwa Zdrowia Białorusi wynika, że wskaźnik urodzeń na w kraju nadal spada, co zaczęło się już kilka lat temu. Jak czytamy, w 2023 r. w kraju urodziło się 64 605 dzieci, a w 2024 r. już tylko 58 993 (czyli o 8,7% mniej).
Oznaczałoby to, że to najniższy wskaźnik urodzeń w historii Białorusi od czasu, gdy prowadzone są tam tego rodzaju statystyki (czyli od 1950 roku, gdy Białoruś była częścią ZSRR).
,,- Spadek dzietności może być oznaką długoterminowych trendów demograficznych i społeczno-ekonomicznych, w tym zmian w strukturze populacji, poziomie dobrobytu i priorytetach społecznych - napisano w dokumencie, do którego dotarł BELPOL i dziennikarze śledczy.
Ostatnia aktualizacja oficjalnych danych BelStatu na temat urodzeń i zgonów została opublikowana w maju 2020 roku, krótko przed tym jak doszło do sfałszowanych wyborów prezydenckich, masowych protestów i zwiększenia represji w kraju. Potem zaprzestano publikowania wielu statystyk, nie tylko dotyczących demografii.
Ten ostatni pełen Rocznik Demograficzny reżimowa agencja statystyczna opublikowała na podstawie wyników badań z 2019 roku. Następnie BelStat co prawda aktualizował informacje dotyczące ludności Białorusi jako całości, publikując roczne zbiory zawierające wiele wskaźników. Nie podano tam jednak liczby urodzeń i zgonów ani wskaźników migracji.
Według statystyk ONZ w połowie 2020 roku wskaźnik śmiertelności na Białorusi w pierwszej połowie roku pobił pięcioletni rekord - 66,9 tys. zgonów, podczas gdy w czterech poprzednich latach liczba ta nie przekraczała 62,5 tys. zgonów. Te same dane wykazały, że w czerwcu 2020 r. liczba zgonów na Białorusi przekroczyła liczbę odnotowaną w tym samym miesiącu 2019 roku o 3753 przypadki.
Po tym, jak białoruskie niezależne media zwróciły uwagę na te statystyki, baza danych ONZ również przestała aktualizować wskaźniki dotyczące Białorusi.
Uzyskane dane pokazują, że wskaźnik urodzeń na Białorusi w przeliczeniu na 1000 mieszkańców jest obecnie na mniej więcej tym samym poziomie, co wskaźnik urodzeń na Ukrainie w czasie wojny. Z tym, że dyktator Alaksandr Łukaszenka chwali się, że dzięki niemu na Białorusi panuje pokój, "tradycyjne wartości" i kraj oraz jego społeczeństwo mogą się rozwijać.
Na Ukrainie w 2024 roku urodziło się około 177 tysięcy dzieci, co stanowi 6 na 1000 mieszkańców. Na Białorusi jest to 59 000 dzieci, co stanowi około 6,6 na 1000 mieszkańców.
JKM, MaH / belsat.eu wg East24.info, nashaniva.com, zerkalo.io