Dostawy ropy przez rurociąg „Przyjaźń” na Węgry i do Słowacji zostały wstrzymane – podają białoruskie media państwowe, powołując się na rosyjskie źródła. A co z Białorusią? O tym milczą. Jak uważa niezależny politolog, dlatego że sytuacja jest dla Łukaszenki “przykra”.